Sarenka Napisany przez Ruff Sarenka sobie po lesie biegała
i kwiatki kolorowe ze smakiem skubała.
Z dnia na dzień piękniejsza się stawała
o jelonka względy po cichu zabiegała.
Jelonek na nią też zerkał nieśmiało,
aż się słonko w górze z niego podśmiewało.
Śmiało się śmiało ale pomóc jakoś chciało.
Zasłoniło się chmurkami,
a chmurki od razu wiedziały co robić miały.
krople deszczu wypuściły
i cały las obficie skropiły.
Sarenka przed deszczem uciekała w podskokach
ale krople ją ciągle dosięgały z wysoka.
Widząc to jelonek podbiegł szybko do niej
i bodąc rogami
rozprawił się z chmurkami.
A sarenka mocno do jelonka przytulona
słonku mrugnęła i szczęśliwa zasnęła.
Sarenko sarenko nie biegaj tak prędko
byś nogi nie złamała i w sidła się nie złapała
Dzisiaj stronę odwiedziło już 19 odwiedzający (21 wejścia) tutaj!