|
|
|
Latał nad łąką mały motylek,
na polnej róży przysiadł na chwilę,
kropelkę rosy upił z bławatków,
nektaru nieco z kwiatkowych płatków..
Póżniej odwiedził kwiaty w ogrodzie,
bardzo dziwował się ich urodzie,
muśnięcia skrzydeł czule rozdawał,
do ich pachnących płatków przemawiał.
Póżniej odleciał do leśnych dzwonków,
leciał wsłuchany w śpiewy skowronków,
lesnych konwalii dzwoneczki ruszył,
muzyką lekką serce poruszył.
Kiedy już gwiazdy noc rozsypała,
kiedy księżyca sierp błysnął złoty,
zasnal wśród płatków mały motylek,
śnią mu się pewnie konwalii dzwony.
|
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj stronę odwiedziło już 18 odwiedzający (20 wejścia) tutaj! |
|
|
|
|
|
|
|